15.10.2022, 10:35
Kolejna rocznica Powstania Warszawskiego
Niedawno obchodziliśmy aż siedemdziesiątą siódmą rocznicę Warszawskiego Powstania. Była to wówczas największa zbrojna akcja podziemia w Europie, przez Niemców okupowanej. Z uwagi na rozkaz Dowódcy AK gen. Komorowskiego Tadeusza, miała swój początek 1 sierpnia 1944 roku. W ciągu kolejnych 63 dni powstańcy toczyli bitwę, której ideą była niepodległa Polska, wolna od zbrojnych wystąpień Niemiec oraz sowieckiej władczości. Na podstawie ustaleń, aż 16 tys. osób straciło życie podczas walki o stolicę, z kolei rannych zostało dwadzieścia pięć tysięcy osób, a wśród nich więcej niż sześć tysięcy ciężko rannych. Ponadto, około 30 % osób, które w trakcie Powstania Warszawskiego straciły życie, to ofiary egzekucji przeprowadzanych poprzez niemieckie formacje policyjne a także wojskowe. Bez dwóch zdań największe natężenie zabójstw na ludności cywilnej nastąpiło podczas pierwszych 2 tygodni sierpnia 1944 - kiedy działał rozkaz Hitlera dotyczący ludobójstwa w Warszawie.
Jednakże, mimo wielkiego poświęcenia i niewiarygodnego bohaterstwa żołnierzy Armii Krajowej, oraz zwykłych niewojskowych - Powstanie nie udało się. Pomimo tego, z całą pewnością wskazane jest dbać o pamięć oraz odwagę osób zaangażowanych w walkach i oddać im szacunek, gdyż przecież toczyli walkę o wolność i godność człowieka. Wobec tego warto nie tylko w ten jeden dzień w roku, ale i nieco częściej zatrzymać się na chwilę w tym pędzie życia codziennego i pomyśleć o tym, jak wiele wyrzeczeń i poświęceń musieli przyjmować ludzie w tych trudnych czasach i w jak honorowy sposób udowadniali swoją odwagę, determinację, heroizm oraz chęć jednoczenia się. Dzisiaj łatwo jest niesłusznie oceniać tych ludzi, tylko nie zapominajmy o tym, że żyli oni w całkowicie innych realiach niż my. Warto oprócz tego zapoznać się dobrze z historią Powstania Warszawskiego, po to aby poznać większą ilość szczegółów, które też są istotne i potrafią zmienić nasze postrzeganie niemalże diametralnie. Ukażmy swoją empatię a także respekt.
Zostaw komentarz
Brak kometarzy